Mam z tą książką problem. Z pewnością była przyjemną lekturą, ale nie wiem czy nie zbyt krystaliczną. Bohaterowie byli do bólu przewidywalni, jakby jednowymiarowi. Czas płynie, a oni ciągle pozostają tacy sami. Zupełnie nieprzekonujące.
Mimo to „Samotność liczb pierwszych” połknęłam dosłownie w jeden dzień. Fajna książka, jednak oczekiwałam więcej.
Ocena: 4/6
🙂 A ja byłam tą książka zachwycona! Dla mnie jedna z lepszych.
U mnie nadal na liście… w końcu autor jest Włochem 🙂
Witam! dla mnie książka trochę nudna i nie wnosząca nic ciekawego wraz z rozwojem akcji…